Kilka słów na temat Otwartych Mistrzostw Szczecina

By | 13 czerwca 2016

Relacja z lekkim opóźnieniem, ponieważ klubowa ekipa powróciła do domów i nie mogła przestać patrzeć na wywalczone puchary. Ścigaliśmy się na Otwartych Mistrzostwach Szczecina (29.06.2016), nie tylko z lokalnymi zawodnikami, ale również z kolegami z Niemiec, co urozmaiciło walkę.
Startowaliśmy w 4 kategoriach

1/10 2wd buggy:
-Dejan Bosnjaković
-Maciej Nowak
-Krzysztof Simanowicz
-Bartek Godlewski

1/10 4wd buggy:
-Dejan Bosnjaković

Et-8:
-Maciej Hadula
-Tomek Depa

IC-8:
-Marcin Maliński
-Igor Goderski
-Tomek Godlewski
-Borys Nitschke

Sobota upłynęła na luźnych treningach i poszukiwaniu najlepszego set-up’u dla naszych wózków. Tor coraz bardziej się odsypywał, dlatego też bez przerwy pracowaliśmy, by dogonić świetnie jadące modele zawodników ze Szczecina. Maciej Hadula, jako debiutant w ET-8, nie mógł wyjść z podziwu jak dobrze czuje się w tej klasie i było widać jak z okrążenia na okrążenie coraz lepiej czuje zachowanie ósemki. Poznaniacy z uśmiechem na twarzy pojechali na zasłużony odpoczynek i oczywiście integrację powiązaną z omawianiem strategii na finały. img/smilies/big_smile
Wczesna pobudka i poranny trening, modele gotowe na eliminacje, które przebiegły bez większych problemów. W spalinach Marcin, Borys i Igor dostali się do tego samego półfinału, jednak nie doszło do bratobójczej walki i wraz z Tomkiem z drugiego półfinału dostali się do  wymarzonego finału.

Maciej w ET-8 również przeszedł przez półfinał i pojechał swój pierwszy finał w tej klasie, który zakończył na wysokim czwartym miejscu.

W 4wd dominował Dejan i przysłużył się przywiezieniu pięknego pucharu do domu.
W 2wd Maciej i Krzysztof dowieźli kolejne „garnki” do swych kolekcji, tym razem Dejan otarł się o pudło, ale wyprzedził Jarka Poniatowskiego. Na szóstej pozycji nasz młody klubowicz – Bartek.
IC-8 wygrał Mateusz Dudzic ze sporą przewagą, nad Marcinem i Igorem. 30 minut przebiegło bez zgaśnięcia i awarii – zawodnicy walczyli z przeciwnikami, a nie z modelami. Niestety Borys nie miał tyle szczęścia i z problemami dojechał na 6 pozycji.

Dla Rc Club Poznań zawody bardzo udane, nauczyliśmy się nowych rzeczy, nasi zawodnicy stają się coraz szybsi i zajmują coraz to lepsze lokaty. Dziękujemy za wspaniałą sportową rywalizacji i zapraszamy na rewanż do Murowanej Gośliny.

13265948_1099803756727682_770923157380500310_n